Czy musimy sami odebrać kampera z wypożyczalni?

Wakacyjna wyprawa kamperem może być wspaniałą przygodą, a może również przerodzić się w sposób na życie. Każdy jednak kiedyś zaczyna i zawsze jest ten pierwszy raz – także podczas wypożyczania kampera. Tu więc pojawia się pytanie – jak mamy odebrać wypożyczonego kampera?

Wypożyczając kampera pierwszy raz nie ulegajmy pokusie pojawiających się ofert, w których firma wypożyczająca deklaruje, że podstawi nam wynajęty pojazd pod nasz dom. To rozwiązanie dobre dla doświadczonych caravaningowców.

Jeśli dopiero zaczynacie swoją przygodę z tego typu formą podróży i wypoczynku, doradzamy abyście odwiedzili sami wypożyczalnię kamperów i tam odebrali pojazd.

Najpierw jednak oczywiście ustalcie, jaki kamper będzie dla Was odpowiedni na czas wakacyjnych podróży i dużo wcześniej zarezerwujcie pojazd – nie ma co czekać na ostatnią chwilę, ponieważ może się okazać, że bliżej sezonu turystycznego wszystkie kampery będą już wynajęte. Nasze plany urlopowe związane z podróżą kamperem po prostu nie wypalą.

Musimy też zdecydować w co nasz kamper ma być dodatkowo wyposażony. Takie elementy potrzebne w podróży to z reguły: zestaw mebli turystycznych, pościeli, potrzebnych naczyń (talerze, garnki), nawigacja, przetwornica, CB-radio, ekspres do kawy, grill, płyn do toalety chemicznej czy nawet rower. Ustalmy czy tego typu wyposażenie znajduje się już w cenie wynajmu kampera czy też będziemy musieli za to wszystko dodatkowo zapłacić.

Dobrze, zatem decyzja podjęta, plan podróży przygotowany, wiecie nawet – mniej więcej na co się nastawić podczas podróżowania kamperem – teraz czas na jego odbiór.

Najlepiej, jeśli sami pojedziecie po swój wynajęty „dom na kołach”. Pamiętajmy, że pojazd może odebrać tylko ta sama osoba, na którą była zrobiona wcześniej rezerwacja. Jeśli będziecie jechali swoim samochodem, ustalcie, gdzie najlepiej pozostawić auto na płatnym parkingu. Dobrym rozwiązaniem jest również wyszukanie wypożyczalni kamperów w Waszym mieście lub jego pobliżu, aby kierowca pojechał po wynajętego kampera i wrócił nim do domu. Wtedy spokojnie przygotujecie się do podróży i spakujecie wszystkie potrzebne rzeczy na waszą wyprawę.

Odbiór wynajętego kampera to bardzo ważny moment. Wtedy wpłacamy kaucję, wpłacamy pozostała kwotę najmu (jednak coraz częściej wypożyczalnie chcą całej wpłaty wcześniej), wypożyczalnia potwierdza tożsamość na podstawie dowodu lub prawa jazdy – powinniśmy mieć przy sobie takie dokumenty), podpisujemy umowę wynajmu i inne potrzebne dokumenty.

Najważniejszym elementem odbioru kampera jest szkolenie z jego prowadzenia i obsługi eksploatacyjnej, które trwa z reguły około półtorej godziny. Wtedy obsługa zapoznaje nas z działaniem urządzeń i eksploatacją pojazdu.

Istnieje wtedy również możliwość doposażenia kampera, jeśli o czymś wcześniej zapomnieliśmy. Na przykład nie mamy swoich krzesełek, stolika lub pościeli.

Większość wypożyczalni kamperów stosuje również opłatę serwisową. W jej skład wchodzą: mycie auta brudnego na zewnątrz, mycie i sprzątanie kampera wewnątrz, uzupełnienie wody, wylanie ścieków, napełnienie butli gazowej.

Warto dopytywać o jak najwięcej ważnych informacji, żeby podczas podróży nie było ewentualnych wątpliwości i niepotrzebnego stresu. Przed wyjazdem powinniście otrzymać także numer telefonu do obsługi wypożyczalni, na wypadek, gdyby w czasie podróży pojawiły się jakieś problemy.

No i najważniejsze – pamiętajmy, że kamper to jednak zdecydowanie większe auto niż nasz samochód osobowy. Pojazd ten jest dłuższy i wyższy, i mimo, że do jego prowadzenia nadal potrzebne jest prawo jazdy kat. B, to jednak prowadzenie kampera różni się od kierowania osobówką. Korzystajmy więc ze wszystkich uwag i rad udzielanych podczas szkolenia z jego prowadzenia.

Kampera możemy wybrać i zarezerwować poprzez dostępne w Internecie platformy bookingowe jak np. https://bookingcamper.pl , gdzie nie tylko obejrzymy możliwe do wynajęcia kampery, zapoznamy się ze szczegółowym cennikiem, przeczytamy ważne informacje oraz będziemy mieli możliwość zarezerwowania wytypowanego kampera.